Ambasador. Z Bostonu do Nowego Jorku. Na cały świat.
Gaz do dechy. Cel: Nowy Jork
Biuro. Dziewięćdziesiąt pięter betonowej szarości.
Drzwi otwierają się z impetem. Napięcie rośnie.
A wszystko to, w ciągu tylko jednego dnia pracy.